Autor |
Wiadomość |
Aga |
Wysłany: Pią 18:23, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
mnie się podobał. był trudny, ale uważam, że naprawdę fajnie został pokazany obraz Polski w tamtych czasach. co prawda, nie do końca zrozumiałam cały film, tym bardziej, że już prawie zasnęłam ze zmęczenia, ale...mimo wszystko uważam, że był wartościowy <Martusia mi wyjaśniła to, co mnie nurtowało i dlatego później było ok>
ale zgadzam się z tym, że nieodpowiednia pora. i Niemcy go nie zrozumieli. i owszem, zapamiętają... |
|
|
Tamago |
Wysłany: Pią 15:25, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
Ja na przykład lubię Jandę i jej udział w filmie nie przeszkadzał mi tak jak Tobie [ chociaż wolę ją z teatru telewizji : P ]
Natomiast film... może w innych okolicznościach by mi się bardziej spodobał (: Tym bardziej, że zrobiliśmy z tego filmu temat do żartów. Niemcy mówili, że nie zapomną tego filmu do końca życia xP ale nie w pozytywnym znaczeniu : ) |
|
|
molmat |
Wysłany: Czw 23:03, 26 Paź 2006 Temat postu: |
|
nikt nie miał wiły warsztaty były przesadzone, zabrały strasznie dużo czasu i sił... te 2 organizatorki też się nie przyłożyły odpowiednio... |
|
|
ubijaczka_piany |
Wysłany: Czw 22:58, 26 Paź 2006 Temat postu: |
|
ja wiem, bo oni zamiast uważać, to śmiali się z mojego zaangażowania.
poza tym, tak z własnej woli po ciężkim dniu warsztatów nawet nie mieli ochoty uczyć się czegokolwiek o historii polski.
ale mamy w naszej kinematografii wiele fajnych, nie tak trudnych filmów.
to samo oni. |
|
|
molmat |
Wysłany: Czw 22:56, 26 Paź 2006 Temat postu: |
|
pranie mózgu nie wystarczy
to musi być poukładanie informacji w głowie |
|
|
ubijaczka_piany |
Wysłany: Czw 22:55, 26 Paź 2006 Temat postu: |
|
ja im potem zrobiłam pranie mózgu, jak robiliśmy prezentację o Birkucie ;P
ale chciałabym się jeszcze odniesć tak ogólnie, abstrahując od wymiany, bo może jeszcze ktoś widział i podzieli się z nami wrażeniem.
ale rzeczywiscie, widzieliśmy go z Niemcami i, uwierzcie, to byl średni pomysł... |
|
|
molmat |
Wysłany: Czw 22:52, 26 Paź 2006 Temat postu: |
|
bez rysu historycznego, moim zdaniem nie wolno było og puścić. Niemcy mogli sobie przez niego wyrobić kompletnie zły pogląd na komunizm i komunę, bo na niego trzeba odpowiednio patrzeć.
to był bezsens oglądać go po całodziennym zwiedzaniu (świdnica, gross rosen), wszyscy byli zmęczeni, dużo bardziej odpowiadałby jakiś zwykly neutralny fil, dla rozrywki. Oni chcieli na siłę nawiązać do projektu, tematu wymiany, żeby wpisac sobie coś w program .
Film mi się podobał, ale atmosfera oglądania nie :] |
|
|
ubijaczka_piany |
Wysłany: Czw 22:47, 26 Paź 2006 Temat postu: 'człowiek z marmuru' A. Wajdy |
|
uważam, że jest to klasyk polskiego kina.
film dobry, wartościowy, świetnie oddający polską rzeczywistosć w nie tak dalekiej przeszłości, a właściwie na jej dwóch płaszczyznach.
ale.
1. uważam, iż na oglądanie tego filmu trzeba mieć odpowiedni nastrój, porę, nic na siłe.
2. do filmu powinniśmy zasiaść z odpowiednim przygotowaniem historycznym (poczytać sobie historię polski od lat hmmm... powiedzmy 50. do 80.)
3. film jest o Polsce co nie znaczy, że jest to najlepsze źródło informacji dla obcokrajowców. Nawet my, jako młode pokolenie Polaków nie do końca pojmujemy realia filmu, a co dopiero ludzie, którzy słyszą o tym pierwszy raz..?
4. maniera Jandy trochę mi przeszkadza. ech...
5. puszczanie odpowiednio wyselekcjonowanych scen z filmu może być doskonałym praniem mózgu,
ale to tylko mała dygresja...
kto widział?
prosiłabym o dołaczenie sie do dyskusji. |
|
|