Autor |
Wiadomość |
Calineczka |
Wysłany: Nie 19:34, 10 Wrz 2006 Temat postu: |
|
ja się nie mogę przemoc... dla mnie jest to zby bulwersujące by potraktować jako zwykłą książkę...
facet mnie wkurza... zaczęłam kod ale nie doszłam daleko... |
|
|
Aga |
Wysłany: Czw 21:07, 24 Sie 2006 Temat postu: |
|
Ja przerobiłam całą jego twórczość...troszkę czasu temu, ale nie zapomniałam o tym, co się działo w książkach
Najlepsze, definitywnie, są "Anioły i demony" (każdy ma swoje zdanie:) ), "Kod..." przereklamowany, jak już zostało wspomniane, "Cyfrowa twierdza" całkiem niezła, "Zwodniczy punkt" super. Kolejność (od najlepszej do najgorszej wg mnie): 1. "Anioły..."; 2. "Zwodniczy..."; 3."Kod..."; 4. "Cyfrowa...".
Ogólnie rzecz biorąc, każda z nich jest naprawdę ciekawa, bardzo szybko się je czyta, trzymają w napięciu i mają ciekawe zakończenie. Zdecydowanie godne polecenia.
Teraz zostaje nam wyczekiwać kolejnych jego książek |
|
|
czekolada_owocowa |
Wysłany: Wto 21:12, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
ja osobiscie bardzo lubie jego ksiazki, i szkoda, że jest ich tak mło, zdecydowanie najlepsza to Anioły i Demony ale to tlko moje skromne zdanie, Kod jest troche przereklamowany, ale też fajny, chwilowo jestemw trakcie Cyfrwej Twierddzy, ae jakoś nie moge przebrnąć, Najwiekszym plusem jego ksiazek jest napiecie trzymajace do samego konca, az w pewnym momencie konczy sie ksiazka ;( |
|
|
molmat |
Wysłany: Wto 17:21, 22 Sie 2006 Temat postu: Dan Brown |
|
Na tych wakacjach przeczytałem już 3/4 jego twórzczości ( nie dlatego, że takim jestem fanem , lecz dlatego, że napisał ich tylko 4 )
W tej chwili czytam sławetny "Kod" i dochodzę do wniosku, że 2 najbardziej wypromowanie i rozreklamowane jego książki (Kod Leonarda Da Vinci oraz Anioły i Demony) wcale nie są najlepsze.
Zacząłem (dość sceptycznie ) od "Zwodniczego Punktu" - i o dziwo, nie zawiodłem się. Jak na thriller przystało - ksiązka trzyma dobrze w napięciu, lecz "niestety" muszę stwierdzić,że ostatnie 100 stron można przeczytać w godzinkę - bo aż chce się dowiedziec co będzie dalej
(książkę skończyłem w 1 dzień na plaży )
następnie pożyczyłem od obozowego kolegi "Cyfrową Twierdzę" (a co mi tam ) I zabrałem się do czytania.
Tu, początek był troszkę nudnawy, ale potem szybko się rozkręciło. Wszysktie książki Browna charakteryzują się tym, że przedstawiają krótki okres czasu, a przez co mają wartką akcję - oczywiście i w "twierdzy" tak było Znów syndrom ekspresowych ostatnich 100 stron ...
Doznania po czytaniu - całkiem niezłe, ale Zwodniczy punkt w moim odczuciu był ciekawszy i z lepszą akcją
Jako, że polecono mi najpierw czytac "Anioły i Demony" a potem "Kod", także właśnie uczyniłem. Zakupiłem w EMPiKU za całe 27.90 "AiD" i zabrałem się do czytania. Jeden wieczór + pół dnia na plaży i skończyłem. Znów wartko, szybko, ciekawie, gdyby nie to, że usłyszałem jak kumple gadają o koncówce AiD - zepsuło mi to trochę intrygę, ale cóż
Syndrom ostatnich 100 stron był, ale nie aż taki jak w 2 poprzednich książkach
W niedzielę zabrałem się za Kod Leonarda, 100 stron przeczytałem, brnę dalej. Jak skończę - napiszę co sądzę
Wtedy dodam tez ogólną opinię o Brownie
A Wy czytaliscie cos Browna? Jak się Wam podobało? |
|
|