 Wysłany: Śro 1:08, 07 Lut 2007 Temat postu: |
|
| uwielbiam 'oko dnia'...
to jego przemyślenia z dnia codziennego, forma pamiętnika. niby nic, a jednak zdajemy sobie sprawę z tego, że na świecie dzieje się tyle pięknych rzeczy... wystarczy tylko się rozejrzeć 
banalne? u Jonathana nigdy. |
|
| Wysłany: Śro 14:11, 01 Lis 2006 Temat postu: |
|
tak zajebiście to wiedzieć  |
|
| Wysłany: Śro 13:01, 01 Lis 2006 Temat postu: |
|
| sory ze nie na temat ale dowiedziłem sie o czyms i pragne sie z tym podzielic:D Jonatan (nie wiem jak to sie pisze:P) był bokserem fajnie nie:P | |
| Wysłany: Nie 19:32, 10 Wrz 2006 Temat postu: |
|
| njalepsze są Kości księżyca...
i to drugie opowiadanie z durnego serca, z cetatem: nie piję wody bo rybki się w niej pieprzą... |
|
| Wysłany: Pon 16:11, 04 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Ja pamiętam tylko te cytaty, które sobie zapisuję w pamiętniku...Muszą mi się naprawdę podobać, żebym specjalnie odrywała się od lektury i zapisywała... Wyżej wspomniany do nich należy  |
|
| Wysłany: Nie 17:12, 03 Wrz 2006 Temat postu: |
|
| nigdy nei czytałem w ten sposób książek, żeby zapisywać cytaty itd dla mnie książka jest atrakcją jako całość, cytaty wychwytuję tylko wtedy jak są bardzo wyeksponowane
Ale może to też jest jakiś sposób, bo wtedy pozostaje coś poza ogólnym wrażeniem
ale i tak jestem za leniwy  |
|
| Wysłany: Nie 13:38, 03 Wrz 2006 Temat postu: |
|
| to jest dewiza Franniego McCabe'a, policjanta.
nawet jest napisana z tyłu "DM". |
|
| Wysłany: Nie 13:09, 03 Wrz 2006 Temat postu: |
|
| poważnie? specjalnie zapisałam sobie, że ten cytat pochodzi właśnie z "Cylindra ...". Ale możliwe, że coś mi się pomyliło... | |
| Wysłany: Śro 10:12, 30 Sie 2006 Temat postu: |
|
| no i teraz przypomniało mi się, że cytat "normalnosć..." nie pochodzi z "Cylindra Heidelberga" tylko hmm... "Drewnianego Morza".
PS. dziś przyniosę świeży transport z Carrollową lekturą |
|
| Wysłany: Czw 22:26, 24 Sie 2006 Temat postu: |
|
| Oj, faktycznie, o "Kościach księżyca" zupełnie zapomniałam...a właśnie tą książkę czytałam ostatnio...Cudowna, po prostu rewelacyjna...Ach...Cullen, Pepsi, ich magiczny świat... | |
| Wysłany: Czw 22:16, 24 Sie 2006 Temat postu: |
|
| ode mnie zawsze
wiesz, dlaczego największy sentyment mam do "Kości Ksieżyca"... |
|
| Wysłany: Czw 20:58, 24 Sie 2006 Temat postu: |
|
| Jonathan Carroll...jego książki są rewelacyjne...i to Ty, Martuś, zaraziłaś mnie jego twórczością
"Drewniane morze" - trójnogi pies, piękne, kolorowe pióro, tatuaż na plecach pasierbicy, zeszyt z jaszczurkami nastoletniej dziewczyny. O dziwo, można znaleźć pomiędzy tymi rzeczami związek... "Białe jabłka" - ciekawe rzedstawienie życia po śmierci. No i uwielbiam Vincenta Ettricha
"Upiorna dłoń" - wspaniałe opisy Lucyfera i niezwykła wizja piekła ("Zmęczony anioł" - genialne opowiadanie) "Poza ciszą" - kreskówki Maxa - pięknie opisane, podobał mi się moment, gdy Max narysował na koszulce dzieciaka komiks. "Głos naszego cienia" - to zakończenie...REWELACJA "Cylinder Heidelberga" - cyt.: "Normalność to ierwszy symptom śmiertelnej choroby. Jak tylko poczujesz, że nadchodzi normalność, zaraz poszukaj antidotum". Martusiu, może uda mi się wyciągnąć od Ciebie coś jeszcze? |
|
| Wysłany: Śro 21:57, 23 Sie 2006 Temat postu: |
|
| dobra, dobra...
ja Ci pożyczę na pierwszy ogień trylogię "Crane's View" czyli "Całując ul", "Zaślubiny patyków" i "Drewniane morze"... zobaczysz, będziesz wniebowzięta |
|
| Wysłany: Śro 15:45, 23 Sie 2006 Temat postu: |
|
| To ja stanę w kolejce żeby jakąś pożyczyć : )[/u] | |
| Wysłany: Śro 13:30, 23 Sie 2006 Temat postu: |
|
| Przeczytałam "Krainę Chichów" i teraz czytam "Dziecko na niebie" i
"Całując ul" i muszę przyznać, że bardzo mi się podobają te książki |
|