Autor |
Wiadomość |
Broda |
Wysłany: Śro 12:59, 01 Lis 2006 Temat postu: |
|
cięzko kapujący broda zrozumiał |
|
 |
ubijaczka_piany |
Wysłany: Wto 22:12, 31 Paź 2006 Temat postu: |
|
dokładnie tak.
rzuciłam 'pól roku' jako taką przypuszczalną powiedzmy date... |
|
 |
Tamago |
Wysłany: Wto 21:58, 31 Paź 2006 Temat postu: |
|
Za pół roku nic nie ma.
Jednak dopiro wtedy będziemy mogli normalnie porozmawiać na ten temat. Bo w dniu obecnym emocje biorą górę. |
|
 |
Broda |
Wysłany: Wto 21:08, 31 Paź 2006 Temat postu: |
|
a co jest za pół roku |
|
 |
Aga |
Wysłany: Wto 16:04, 31 Paź 2006 Temat postu: |
|
okay ^^ |
|
 |
molmat |
Wysłany: Nie 22:36, 29 Paź 2006 Temat postu: |
|
pogadamy po wymianie w drugą stronę , tak z pół roku po niej wtedy zobaczymy ^^ |
|
 |
ubijaczka_piany |
Wysłany: Nie 22:18, 29 Paź 2006 Temat postu: |
|
Aguś, nie tłumaczmy się.
każdy ma swoje zdanie w tej sprawie i każdy ma po części rację.
powrócimy do tego tematu powiedzmy za pół roku, okay?
to będzie dobry moment, takie pierwsze podsumowanie  |
|
 |
Aga |
Wysłany: Nie 21:26, 29 Paź 2006 Temat postu: |
|
oj Brodziu oczywiście że tęskniłam za wami, tylko i tego nie mówiłam
to fakt, jestem rozentuzjozmowana, ale w sumie z ludźmi z wymiany w zeszłym roku dość długo udało mi się utrzymać kontakt...a teraz urwał się w sumie dlatego, że moja Niemka nie ma neta i nie ma jak mi odpisać, a nie ma mojego adresu, więc ja muszę do niej napisać...i w sumie jakoś długo się do tego zbieram
w sumie to zobaczymy - czas pokaże. ale jeśli nie spróbuję utrzymać tego kontaktu, nigdy się nie dowiem, czy było warto  |
|
 |
Broda |
Wysłany: Nie 17:06, 29 Paź 2006 Temat postu: |
|
Aga nie tęskniła za nami w Krzyżowej...ale jak przyszła w piątek do szkoły to było ze tęskni za niemcami...ehh to są szwaby:P zartuje:P |
|
 |
Tamago |
Wysłany: Sob 20:52, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
Agu, teraz jesteś świeżo po Krzyżowej i wiem jak bardzo jesteś rozentuzjazmowana, ale za miesiąc lub dwa emocje opadną i zapał minie ^_-
ale póki co to utrzymuj z nimi kontakty : * |
|
 |
molmat |
Wysłany: Sob 20:03, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
wątpie... |
|
 |
Aga |
Wysłany: Sob 19:35, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
eeee tam 1000 km tez mozna przezyc  |
|
 |
molmat |
Wysłany: Sob 18:19, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
tak samo jest po obozach wakacyjnych, najpierw sie mówi, że będą spotkania i nie wiadomo co, potem i tak każdy wraca w inna strone i tyle
mam 2 kolegów z obozów, z którymi trzymam kontakt, ale tylko dlatego jest to łatwe, że jeden jest z Legnicy a drugi z Wrocka - i siłą rzeczy czasem można się spotkać :] to zawsze 60 i 100km a nie 1000  |
|
 |
Tamago |
Wysłany: Sob 13:08, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
Ja też uważam, że żadnej znajomości z tego nie będzie.
No ale skoro i tak mieliśmy wziąść kogoś do siebie na noc, to uważam, że nie można się było kierować zasadą 'i tak już ich nigdy nie spotkam'
Trzeba było cieszyć się z tego co tu i teraz : D |
|
 |
Aga |
Wysłany: Sob 13:06, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
nie wiadomo, czy to się uda. nie wiadomo, jak długo w ogóle się kontakt utrzyma przez mailowanie. ale spróbować warto. przynajmniej moim zdaniem. |
|
 |