komedie romatyczne ^^

ubijaczka_piany

no własnie - lubicie filmy kryjace sie wtej tajemniczej szufladce?
jakie są najlepsze, może najgorsze komedie romantyczne, jakie widzieliście w zyciu?
może macie swoje ulubione?

Tamago

Jedyną komedią romantyczną którą kocham jest "Zakochana Złośnica" z Heathem Ledgerem <3
w sumie nie wyróznia się ona niczym szczególnym, zakończenie też jest banalne : P ale jednak ma to "coś" Może to, że chciałabym żeby taka historia mie się przytrafiła.

Nie gardze też komediami z Meg Ryan i Tomem Hanksem [ najlepiej gdy grają razem : ) ]

molmat

Tamago - dokładnie Tom Hansk + Meg Rayan to jedyny typ komedii romantycznej który trawię Smile

eFcia

Tamago wczoraj oglądałam "Zakochaną złośnicę". Genialny film, a Heath Ledger jest po prostu cudowny. W sumie masz rację - dość banalne zakończenie, które przewidziałam na początku filmu, ale jednak wciągnął mnie. Coś czuję, ze będzie to jeden z moich ulubionych filmów.

Co do tego, ze chciałabys aby taka historia Tobie się przytrafiła...ja chyba też bym chciała. Ale niestety takie rzeczy to tylko w filmach.

q&a

Też wczoraj oglądałem ten film i tez mi się podobał ;P
Może i mało ambitny ale na tyle lekki, że dobrze działa na ludzi przed kolejnym cięzkim tygodniem Razz

Tamago

A który film z meg i tomem lubicie najbardziej ? : >

Ja osobiście stawiam na Bezsenność w Seattle : )

molmat

Masz wiadomość było fajne Smile

Bezsenność też, oba są ok Smile

eFcia

Masz wiadomość mi się bardzo podobało Smile

Ciekawy film.

ubijaczka_piany

szczerze mówiac nie potrafiłabym zadecydowac, który wolę : "Bezsennosć w Seatle" czy "Masz wiadomość"...

co do komedii romantycznych - lubię "Czego pragną kobiety", bo Mel Gibson jest tam boski ^^

molmat

Lepiej być nie może, o ile można to chyba do takowych zaliczyc, jest też świetnym filmem. Genialna rola Nicholsona Smile

przypomniałem sobie, że oglądałem "Pamiętnik Księzniczki" - który tez moznaby podciągnąć pod komedię romantyczną, i było całkiem niezłe Smile

Tamago

Pamiętnik księżniczki mi się nie podobał : P
bo dużo wątków nie zgadzało się z książką [ w sumie chyba tylko tytułowa rola ] co mnie bardzo denerwowało : ]

molmat

wiesz, miałem tą przewage, że książki nie czytałem Very Happy

- nie było dla mnie różnicy Smile

ubijaczka_piany

największy bład - le dobrana Babcia ksieżna.
w filmie była miła Babciš-krolowš, a w ksiażce... tożto była istna mumia... dinozaur niemalże... terminator!

poza tym księżniczka (Anne Hathaway, zanim jeszcze dojrzała na tyle, żeby grywać w filmach o kowbojach na Brokeback Razz

) całkiem fajna, Michael też w porzšdku (po głębszym przemyleniu - tak, tak...)

miła muzyka, ale tylko miła. po prostu idealna do banalnego filmiku.
nie lubię Josha i scen na plaży.

Calineczka

mi się bardziej podobało "Masz wiadomość"... i jeszcze lubię z nią "Francuski pocałunek"-z tym facetem co grał Leona Zawodowca...

pamiętnik księżniczki mi się nie podobał ani jako książka, ani jako film...

i jeszcze bardzo lubię to właśnie miłość!!!! choć niektóre historie są głupie...

molmat

leon zawodowiec - Jean Reno

- scena na plaży - hamska Very Happy